Łączna liczba wyświetleń strony

poniedziałek, 6 maja 2013

Sadzonki dzisiaj nabyte

Zastanawiałem się długo w centrum ogrodniczym co kupić,niby roślin sporo ale... No właśnie,jeśli czegoś szukamy to okazuje się że zwykle nie ma,już nie ma albo jeszcze nie ma.Tak było w moim przypadku z kroplikiem,werbeną fioletową,złocieniem chińskim i wymieniać można jeszcze długo.Natomiast jak widzicie udało mi się kupić Heliotrop peruwiański który ogromnie cenię za zapach,Bakopę w tej ładniejszej kolorystycznej odmianie niż nie śmiertelna biała oraz surfinie odmiany Milion Bels w dwóch kolorach.Kosze tzn kwiaty w wiszących koszach było drogie (z resztą tradycyjnie tzn.30 pln za kosz) a kosz koszu nie równy.Były jeszcze przewieszające się begonie ale też w koszach i ta sama cena.Szukałem też Ipomeę ale żadnej odmiany nie było.Średnio udane zatem zakupy.Po prostu trzeba zaglądać częściej to chyba jedyny rozsądny pomysł.A na koniec sałata wyhodowana przeze mnie z nasion :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Paul Zänger

Utwórz swoją wizytówkę