Łączna liczba wyświetleń strony

czwartek, 2 kwietnia 2015

Pewne ruchy w doniczkach

Witam.To że na ogół brakuje nam przestrzeni na nasze rośliny tzn.wolnych parapetów to nic nowego,borykam się z tym nie tylko ja.Dopiero wówczas gdy zaczynamy sianie lub sadzenie tego co kto tam ma bulw,kłączy,karp,nasion przekonujemy się że niebywale szybko kończy nam się miejsce do ekspozycji świetlnej tego co w owe doniczki wkładamy.Nie inaczej jest też u mnie i tylko dzięki życzliwości moich bliskich a nawet sąsiadów udaje mi się po utykać gdzie można sporo skrzynek i doniczek.Dlatego też dzisiaj zdjęć tylko kilka z uwagi na fakt że nie do wszystkich mam chwilowo dostęp tzn.nie o każdej porze.Nie mniej sukcesywnie zamierzam pokazać co dzieje się w kolejnych obsadzonych pojemnikach.A zakupy w centrum ogrodniczym średnio udane.Po prostu nie było wszystkiego czego ja potrzebowałem ale gleba,nawozy,torf i kora nabyta w znacznej ilości więc podstawa już jest.Na to wszystko nakładają się też święta więc zamierzam część nasadzeń zrobić w tym czasie.

1 komentarz:

  1. No cóż mam to samo :) wszystkie parapety zajęte, ale szczęście przeogromne. Widzę ukochane liliowce i dalie. Już nie mogę doczekać się efektów Twoich poczynań. Korzystając z okazji Cudownych Świąt życzę Tobie i Twojej rodzinie.
    Dziękuję że mnie obudziłeś a bardzie pogoniłeś.

    OdpowiedzUsuń

Paul Zänger

Utwórz swoją wizytówkę